Jak uzyskać darmową subskrypcję Flightradar24

Opublikowane przez AskeF w dniu

Jak uzyskać darmową subskrypcję Flightradar24

(Fot. Pixabay.com)

Czy znajdzie się ktokolwiek wśród czytelników, kto nie użył i nie wie, czym jest Flightradar24? Czy znajdzie się ktoś, kto nigdy nie użył aplikacji, aby sprawdzić dany lot? Są to oczywiście pytania retoryczne, ale czy można wyciągnąć jeszcze więcej, z serwisu Flightradar24 niż podstawowe dane o locie? Wreszcie czy można i warto skusić się na wyższy niż darmowy plan użycia serwisu? O tym wszystkim oraz o tym jak uzyskać darmową subskrypcję Flightradar24 w dzisiejszym wpisie.

Flightradar24 powstał jako projekt hobbystyczny w Szwecji w 2006 roku. Dwóch zakręconych na punkcie lotnictwa maniaków postanowiło zbudować własny odbiornik ADS-B. Po trzech latach stworzyli sieć i rozszerzyli serwis dla wszystkich chętnych, którzy chcieli dostarczać dla nich dane. Od tego czasu serwis pozyskał ponad 20 000 odbiorników na całym świecie. Dzięki temu na terenie Europy i USA mamy praktycznie 100% pokrycie dla lotów powyżej 30000 stóp. Jednak nie dotyczy to wszystkich regionów na świecie. Z przyczyn technologicznych (w użyciu jest częstotliwość 1090 MHz) zasięg odbiorników nie jest większy niż 250-450 km. To niestety oznacza, że duża cześć tras nad oceanami znajduje się poza użytecznym zasięgiem i nie może być w ten sposób śledzona.

Pomijając wielką wodę, wciąż jest wiele regionów, które pełnego pokrycia nie mają. I z tego powodu projekt nie jest zamknięty, i każdy z nas może dostarczać dane w miarę swoich możliwości. Co więcej, jeśli zaczniemy wysyłać dane, natychmiast po zarejestrowaniu na stronie Flightradar24.com, uzyskujemy możliwość skorzystania z subskrypcji Business wartej, uwaga: 499,99 USD! Trzy sposoby uzyskania możliwości subskrypcji Business, poniżej.

1. Zamówienie odbiornika ADS-B

Jest to najprostsza i najtańsza metoda pozyskania subskrypcji Business. Najtańsza, ponieważ nie wiąże się absolutnie z żadnymi kosztami. Jedyną rzeczą, jaką trzeba wykonać, to zaaplikować pod wskazanym linkiem o odbiornik ADS-B podając współrzędne miejsca zamieszkania. Warunkiem uzyskania urządzenia jest:

  • możliwość stałego podłączenia odbiornika do sieci internet,
  • udostępnienie danych on-line przez 24h na dobę 7 dni w tygodniu,
  • zapewnienie umieszczenia anteny na dachu budynku (brak widocznych przeszkód w polu widzenia),
  • uruchomienie urządzenia w terminie jednego tygodnia od jego otrzymania.

W zamian uzyskujemy odbiornik ADS-B z zasilaczem, kompletem przewodów i anteną. Jest tylko jedno ale. Mianowicie w związku z 100% pokryciem Polski, Flightradar24 bardzo rzadko udostępnia te urządzenia w naszym kraju. W moim przypadku otrzymałem następującą informację w odpowiedzi:

Thank you for your interest in hosting an ADS-B receiver from Flightradar24. The supply of equipment is limited and at this time we are prioritizing other locations. Sorry to disappoint you and we really appreciate your offer to contribute.
We will keep your application on file in case we would be interested in having an additional ADS-B receiver in your area.  If you have some other locations, where you could install the equipment, please do not hesitate to send us one more application.

W skrócie: spadaj na drzewo.

2. Udostępnianie danych z komputera

Teraz sprawy się bardziej komplikują. Posiadając komputer działający pod Linuksem lub OSX i podłączonym do sieci, możemy sami udostępnić dane. Może to być zarówno używany aktualnie sprzęt (o czym za chwilę), jak i stare zapomniane pudło. Wymagania są na prawdę niewielkie. Ważne, aby komputer miał kartę Ethernet podłączoną do sieci oraz jedno złącze USB. Do USB podłączamy odbiornik DVB-T i jest to jedyna inwestycja, jaką należy wykonać. Ja nabyłem na Allegro Tuner DVB-T RTL2832U + R820T2 SDR za 60 PLN.

(Fot. allegro.pl)

Mając w ręku tuner, wystarczy wgrać na komputer oprogramowanie odpowiednie dla systemu operacyjnego i… zacząć udostępniać dane.

Jako efekt uboczny, uzyskujemy urządzenie do słuchania radia i oglądania telewizji. Ale tutaj dla odmiany dostarczane oprogramowania dla tunera dostępne jest tylko pod kontrolą MS Windows.

I jeszcze jedna uwaga. Dopóki nie sprawdziłem, wydawało mi się, że subskrypcja Business będzie dostępna, jeśli dane będą dostarczane bez przerwy. Tak na szczęście nie jest. Robot działający po stronie Flightradar24 wykrywa oczywiście przerwy w dostarczaniu danych i informuje o tym mailowo:

[…]Please note if you haven’t supplied data within the last 48 hours, your subscription is downgraded to Gold, and then to Basic after 1 week. It will automatically upgrade to Business once we begin receiving data again.[…]

Czyli wynika z tego, że włączenie tunera raz na dwa dni, pozwala na stałe utrzymanie subskrypcji. Jeśli przerwa trwa dłużej, stopniowo następuje downgrade, aż do ponownego wznowienia dostarczania danych. Wtedy automatycznie przywracany jest Business. Tę opcję nazwałbym więc optymalną.

3. Zbudowanie i uruchomienie własnego odbiornika ADS-B

Choć brzmi dumnie i poważnie, jest niewiele bardziej skomplikowane od punktu 2. Wymaga nieco większej inwestycji. Oprócz tunera trzeba jeszcze nabyć dowolny mikrokomputer Raspberry Pi. W moim przypadku wybór padł na Raspberry Pi Zero. Ten zakup zawarł się w kwocie 77 PLN. Dodatkowo, ponieważ Pi Zero nie ma gniazda Ethernet ani dużego USB, kupiłem jeszcze HUB USB + RJ45 w cenie 40 PLN. Tutaj koniecznie trzeba zwrócić uwagę, aby HUB był w standardzie OTG, ponieważ tylko taki będzie obsługiwany przez Raspberry. I już.

Pełna instrukcja budowy i uruchomienia jest dostępna tutaj. Po podłączeniu i identyfikacji, możemy się cieszyć naszym własnym radarem.

Podsumowanie

Flightradar24 jest moim podstawowym źródłem informacji o lotach pasażerskich na świecie. Możliwość obserwacji, śledzenia bądź planowania lotów jest nieoceniona w przypadku tego serwisu. Serwis stanowi także podstawę jeśli chodzi o informacje o opóźnieniach bądź przekierowaniach lotów, na które oczekujemy. Nawet w podstawowej wersji (Basic) umożliwia często szybszą orientację w sytuacji niż oficjalne dane podawane w komunikatach lub tablicach informacyjnych na lotnisku. Co najmniej kilka razy pokazywałem znajomym w jaki sposób efektywnie wykorzystywać informacje dostarczane przez serwis. Mało kto wie, że dzięki informacji o numerze lotu i znakach identyfikacyjnych samolotu można określić bieżącą pozycję samolotu w poprzedzającym locie. A to już daje informację o planowanym opóźnieniu na długo przed tym, zanim ukaże się ona w informacji lotniskowej.

Innym ciekawym elementem w wyższych planach subskrypcji są dodatkowe informacje dotyczące parametrów lotu. A są to między innymi: prędkość przyrządowa (IAS), prędkość TAS, czy liczba Macha, o których wspominałem przy okazji tutaj, czy prędkość, kierunek wiatru oraz temperatura na wysokości przelotowej. Dla mnie nie bez znaczenia jest też pogoda i mapy wiatrowe na różnych wysokościach, co może być przydatne czasem również dla małego lotnictwa.

Oczywiście, żeby się przekonać samemu, czy jesteśmy w stanie skorzystać z dobrodziejstw subskrypcji business, nie trzeba od razu budować odbiornika ADS-B. Wystarczy wykorzystać 7-dniowy „free trial”. Ale posiadanie własnego radaru, na którym aeroklubowy Tecnam identyfikuje się jako B737 – bezcenne.


0 komentarzy

Dodaj komentarz

Avatar placeholder

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *